Na fali wakacyjnych wypraw wiele osób interesuje się zakupem działki nad jeziorem, gdyż tak dobrze się czuły podczas letniego wypoczynku. Szukają oni działek na szlaku wielkich jezior mazurskich, ale również na pojezierzu drawskim, pomorskim i wielkopolskim. Przeglądając oferty znajdują oni ogłoszenia o sprzedaży domów i działek nad jeziorem z własną linią brzegową. Sprawdźmy, czy rzeczywiście można mieć działkę, której granicę wyznacza linia brzegowa i czy to oznacza, że mamy wyłączność na ten fragment linii brzegowej jeziora.
Prywatna linia brzegowa – czy to legalne?
Działki, których granicę wyznacza linia brzegowa jeziora, nie są ewenementem. W Polsce jest ich bardzo wiele, a wielu osobom wydaje się, że to oznacza wyłączność na ten fragment linii brzegowej jeziora. Powszechne grodzenie swoich działek do samego jeziora jest jednak niezgodne z prawem. Przepisy prawa wodnego z 2017 r. mówią jasno, że właściciel działki graniczącej z linią brzegową jeziora musi pozostawić 1,5m gwarantującej każdej osobie dostęp do jeziora.
Gdy wczytamy się dokładniej w przepisy powołanej ustawy, to znajdziemy tam informację, że obowiązuje prawo przejścia. Oznacza ono, że każdy ma prawo przejść przez ten teren lub wyjść na niego z wody po dopłynięciu wpław lub łódką. Nie oznacza to jednak nieograniczonego prawa do korzystania z działki przy linii brzegowej jeziora czyli nie można tam rozłożyć się na piknik, plażować czy wędkować. W takiej sytuacji właściciel ma pełne prawo do reakcji, niezależnie od tego, czy działka była ogrodzona czy też nie.
Przepisy regulują również kwestie korzystania z pomostów zbudowanych przez prywatnych właścicieli działek z własną linią brzegową. Zgodnie z prawem nie mogą z nich korzystać osoby postronne, gdyż prawo ich użytkowania ma wyłącznie właściciel. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, by zwrócić się do niego z pytaniem o możliwość zacumowania czy wędkowania.
Działka nad jeziorem z linią brzegową a ogrodzenie
Jak napisaliśmy powyżej, właściciel działki z linią brzegową jeziora musi pozostawić 1,5 metrowy pas przybrzeżny umożliwiający przejście przez teren działki. Nie może zatem postawić ogrodzenia aż do samej linii brzegowej jeziora. Jeśli jednak spojrzymy na działki nad polskimi jeziorami, to widać wyraźnie, że przepis niemal nigdzie nie jest respektowany. Bardzo wiele działek z linią brzegową jeziora jest dokładnie ogrodzonych i nie da się obejść jeziora idąc wzdłuż brzegu.
Niektórzy właściciele robią to nieświadomie łamiąc przepisy, gdyż widzą liczne działki ogrodzone aż do linii brzegowej. Inni zdają sobie sprawę, że istnieje taki przepis i w ogrodzeniu montują furtki, które mają umożliwić swobodne przejście. W praktyce jednak furtki te są zamknięte na kłódkę, a w razie kontroli właściciele tłumaczą się, że to nie oni te kłódki założyli i w ten sposób udaje im się uniknąć konsekwencji nieprzestrzegania przepisów.
Działka z linią brzegową – wyznaczenie granicy
Warto również pamiętać, że linia brzegowa jeziora nie jest stała, dlatego powstają pewne trudności w określeniu faktycznej granicy działki. Poziom wody w jeziorze zależy od wielu czynników, dlatego widoczna w danym momencie linia brzegowa wcale nie musi być tą, która jest granicą faktyczną. Może się bowiem okazać, że w danym roku poziom wody jest wyjątkowo wysoki, co sprawia, że ogrodzenie postawione na działce jest bliżej wody niż 1,5 m, jak wymaga tego prawo, mimo że właściciel chciał działać zgodnie z przepisami.
W takiej sytuacji w razie kontroli musi posiłkować się dokumentacją geodezyjną sporządzoną przez doświadczonego geodetę. Działając zgodnie z przepisami prawa wodnego, wytycza on granicę działki od strony linii brzegowej biorąc pod uwagę średni stan wody z przynajmniej 10 lat. Wykonany w ten sposób pomiar może być podstawą do wykonania ogrodzenia, które będzie spełniało warunek zgodny z przepisami czyli uwzględniało 1,5m pas odległości od linii brzegowej.
Pomocne materiały: