Industrialny styl wnętrz cieszy się w Polsce ogromną popularnością i urządzane są w ten sposób wnętrza mieszkań w blokach, domów jednorodzinnych czy segmentów. Niewielu ma szansę na urządzenie wnętrza w stylu loft w prawdziwej starej fabryce. Sprawdźmy jednak, czy warto kupić mieszkanie pofabryczne.
Mieszkanie pofabryczne – cechy charakterystyczne
Mieszkania pofabryczne to mieszkania, które powstały w starej fabryce, młynie, magazynach, browarach, hutach czy spichlerzach. Niezależnie od tego, co znajdowało się w tych budynkach wcześniej, łączą je przestronne wnętrza, pozbawione przegród, wysokie sufity, często duże okna.
Wiele z nich zostało wybudowanych z cegły, która nigdy nie została wytynkowana. W wielu przestrzeniach można znaleźć również metalowe słupy podtrzymujące konstrukcję, które nigdy nie były obudowywane. Częstym zjawiskiem są widoczne elementy instalacji wodnych, kanalizacyjnych czy elektrycznych, które były prowadzone po powierzchni murów.
W niektórych przestrzeniach można spotkać również inne pozostałości po fabrykach. Częste są suwnice czy koła zębate będące pozostałością po taśmie produkcyjnej. Nierzadko mają one status zabytków i są pod ochroną konserwatorską, co oznacza, że nie tylko nie można ich usunąć, ale również nie można ingerować w ich wygląd np. poprzez zmianę koloru.
Mieszkania lofty – najważniejsze zalety
Znając cechy charakterystyczne mieszkań w inwestycji pofabrycznej nie trudno zauważyć, że to idealne miejsce dla osób ceniących sobie przestronne i dobrze doświetlone wnętrza. Duża ilość światła dziennego sprawia, że pierwotnie w mieszkania pofabryczne zajmowali artyści i twórcy, których pracownie powinny być dobrze doświetlone.
W wnętrzach po fabrykach nie ma ścianek działowych, dzięki czemu nikt nie poczuje się w lofcie klaustrofobicznie. W dodatku architekt tworzący układ funkcjonalny ma niemal pełną dowolność w wydzielaniu pomieszczeń. Dzięki temu mogą powstać projekty mieszkań idealnie dopasowane do potrzeb przyszłych mieszkańców.
Do plusów trzeba z kolei zaliczyć również metraż lokali powstających w takich budynkach. Z pewnością bliżej im do apartamentów niż do lokali kojarzonych z patodeweloperką. Nie znajdziesz tutaj nieustawnych klitek, na widok których nie wiadomo czy śmiać się, czy płakać.
Ważną zaletą, jaką mają mieszkania w starych fabrykach jest również ich klimat. Często mówi się, że stare mury mają duszę i bez wątpienia odczucie to dotyczy też wnętrz pofabrycznych. Odkryta cegła i widoczne instalacje nadają im surowego charakteru i często skłaniają do refleksji nad przeszłością. Niejeden zastanowi się nad wydarzeniami, jakich te mury były świadkami. Pozostałości po urządzeniach wykorzystywanych przy produkcji czy instalacje widoczne na ścianach dodają wnętrzu jeszcze więcej uroku i powodują, że mają one to „coś”.
Lofty – czy mają jakieś wady?
Mimo tak wielu zalet, które docenią przede wszystkim wielbiciele przestrzeni i wnętrz z charakterem, mieszkania w starych poindustrialnych wnętrzach mają też wady. Przede wszystkim są to mieszkania, które nie będą się dobrze prezentować w aranżacji w stylu prowansalskim, angielskim czy glamour. O ile styl klasyczny, skandynawski czy nowoczesny jakość wkomponuje się we wnętrze z pozostałościami urządzeń pofabrycznych, to trudno sobie wyobrazić w takich mieszkaniach bogato zdobione meble prowansalskie. Nie jest to zatem przestrzeń, którą można zaaranżować w dowolny sposób, bo istniejące elementy narzucają pewien styl aranżacji.
Do wad z pewnością można zaliczyć niewielką liczbę inwestycji obejmujących budynki postindustrialne. Największe zaplecze tego typu ma Łódź, co wynika z przemysłowej historii miasta. Inwestycje tego rodzaju można jednak znaleźć również na Górnym Śląsku, w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu czy Gdańsku. Nie każdy deweloper jest gotowy podjąć się realizacji takiej inwestycji, szczególnie jeśli jest ona objęta nadzorem konserwatorskim czy wpisana do rejestru zabytków. W takiej sytuacji inwestor nie ma wolnej ręki przy realizacji projektu, co nie każdemu odpowiada.
Ograniczona liczba inwestycji tego rodzaju i złożoność procesu inwestycyjnego mają ogromny wpływ na ceny loftów. Są one sporo wyższe od cen mieszkań w podobnej lokalizacji, ale budowanych od zera. Na wyższą cenę ma również wpływ ekskluzywny charakter inwestycji tego rodzaju, która zawsze jest podkreślana w materiałach sprzedażowych. Wyższa cena za loft wynika również z jego metrażu, który znacznie przekracza przeciętną. Mieszkanie 2 pokojowe budowane w zwykłym bloku ma zwykle od 30-40 metrów kwadratowych, a w lofcie jego powierzchnia użytkowa często oscyluje wokół 50-60m2. Jeśli taki metraż pomnożysz przez cenę metra kwadratowego, która jest wyższa niż w typowym bloku, to trudno się dziwić, że loft kosztuje kilkadziesiąt, a nawet kilkaset tysięcy więcej.
Czy kupić loft?
Znając najważniejsze zalety i wady loftów czas zastanowić się, czy kupić mieszkanie w starej fabryce, młynie lub browarze. Wiele zależy od tego, czy lubisz przestrzeń i światło, czy podobają Ci się wnętrza w stylu industrialnym, czy w pożądanej przez Ciebie lokalizacji są inwestycje tego rodzaju, no i najważniejsze – czy masz wystarczający budżet na zakup mieszkania loft. Jeśli na wszystkie powyższe pytania Twoja odpowiedź jest twierdząca, to z pewnością zakup loftu będzie dobrą decyzją.
W przypadku, gdy na dwa pierwsze z powyższych pytań odpowiedź była negatywna, to z pewnością lofty nie są dla Ciebie. Jeśli jednak odpowiedziałeś nie dopiero na kolejne pytania, to być może w przyszłości sytuacja się zmieni i będziesz mógł sobie kupić apartament loftowy dla siebie, bo widać, że takie wnętrza Ci się podobają.
Nie polecamy natomiast zakupu loftu przez osoby, które źle się czują w dużej przestrzeni i które nie przepadają za industrialnymi elementami wyposażenia. Jeśli do nich należysz, to nie kupuj loftu, bo codzienne przebywanie w takich wnętrzach może być dla Ciebie frustrujące.
Pomocne materiały:
