Koncepcja miasta 15 minutowego cieszy się w Polsce coraz większym zainteresowaniem. Wielu urbanistów uważa, że to idea godna naśladowania i robią oni wszystko, by wprowadzić tę ideę w życie. Zobaczmy, dlaczego ten pomysł spotkał się z tak życzliwym przyjęciem i sprawdźmy, na czym polega ta koncepcja.
Miasto 15 minutowe – co to jest?
Głównym założeniem koncepcji miasta 15 minutowego jest dostępność wszystkich miejsc, które zaspokajając podstawowe potrzeby mieszkańców, w zasięgu zaledwie kwadransa. W takiej odległości od miejsca zamieszkania powinny więc znajdować się sklepy, punkty usługowe, placówki edukacyjne, przychodnie oraz miejsca pracy.
Idea miasta 15 minutowego została przedstawiona w 2016 roku przez Carlosa Moreno, francusko-kolumbijskiego naukowca. Szersze grono osób poznało tę ideę jednak dopiero 4 lata później, gdy podczas pandemii rozpropagowała ją Anne Hidalgo – mer Paryża, która starała się o reelekcję na to stanowisko.
Temat wzbudził szerokie zainteresowanie i zyskał popularność nie tylko we Francji, ale również w innych krajach. W kwietniu 2020 roku w Barcelonie został opublikowany manifest wzywający do radykalnych zmian w urbanistyce wielkich miast, który podpisało 160 naukowców i 300 architektów. W dokumencie tym wskazano na 4 kluczowe idee związane z ideą miasta 15 minutowego, których wdrożenie przyniesie wiele korzyści dla mieszkańców.
Miasto 15 minutowe – korzyści
Twórca idei miasta 15 minutowego podkreśla, że za koncepcją tą stoi szereg korzyści, zarówno dla mieszkańców, jak i dla środowiska. Tworzenie lokalnych ośrodków, w których mieszkańcy mają wszystko w zasięgu ręki przyczynia się do zmniejszenia emisji spalin. Poruszając się po najbliższej okolicy spacerem, rowerem lub za pomocą komunikacji miejskiej mieszkańcy nie muszą korzystać z własnych środków transportu. Możliwość zaspokojenia podstawowych potrzeb w ciągu 15 minut od domu znacząco zmniejsza straty czasu poświęconego na dojazdy, dzięki czemu można wykorzystać go na inne cele.
W miejscach, gdzie większość spraw można załatwić blisko domu, spacer i transport publiczny staje się podstawowym sposobem poruszania się po mieście. W związku z tym znacznie zmniejsza się potrzeba posiadania własnego samochodu. To z kolei powoduje mniejsze zapotrzebowanie na miejsca parkingowe, a przestrzeń tę można wykorzystać na zieleńce i parki. Wszystko to sprawia, że miasto staje się bardziej przyjazne dla mieszkańców oraz poprawia się stan środowiska naturalnego.
Miasto 15 minutowe – zainteresowanie ideą
Jak już wcześniej wspomniano, koncepcja miasta 15 minutowego spotkała się z bardzo dobrym przyjęciem zarówno przez środowisko urbanistów, naukowców i architektów, jak i ekologów. Nic zatem dziwnego, że ideę tę starają się na swoim obszarze wdrażać wiele światowych i europejskich metropolii. W Europie prekursorem wdrażania koncepcji był Paryż, ale jego śladem poszły Mediolan, Barcelona, Londyn i Wiedeń. Na świecie metropoliami godnymi naśladowania są Bogota, Singapur, Portland, Melbourne, które nie tylko wykorzystały koncepcję 15 minutowego miasta w opracowywaniu planów rozwoju, ale konsekwentnie wprowadzają go w życie.
W Polsce koncepcja miast 15 minutowych również spotkała się z dużym zainteresowaniem. W wielu z nich trwają prace, które umożliwią wdrożenie tej idei w życie. Co ważne, koncepcję tę próbują realizować również deweloperzy, reklamując swoje osiedla jako realizujące ideę miasta 15 minutowego. Pozostaje mieć nadzieję, że to nie tylko chwyt reklamowy, ale faktycznie zrozumienie idei, jaka się za tym kryje i realna realizacja jej w praktyce.
Na koniec warto zauważyć, że wiele osiedli z okresu PRLu doskonale wpisuje się w tę ideę, choć podczas jej budowy jeszcze o miastach 15 minutowych nikt nie słyszał. Na starych osiedlach z wielkiej płyty mieszkańcy mieli w pobliżu nie tylko sklepy, punkty usługowe, przedszkola, żłobki i szkoły, ale również lokalne domy kultury, dużą ilość terenów rekreacyjnych czy niedaleki dostęp do przystanków komunikacji miejskiej. Takie osiedla są obecne w większości polskich miast, a koronnym przykładem takich rozwiązań jest krakowska Nowa Huta, projektowana od podstaw w latach 50. Można zatem powiedzieć, że na starych osiedlach idea miasta 15 minutowego była już realizowana kilka dekad wcześniej. Jeśli zatem mieszkasz na takim osiedlu lub kupujesz mieszkanie w bloku z wielkiej płyty, to w prosty sposób możesz przekonać się, czy miasto 15 minutowe sprawdza się w praktyce.
Pomocne materiały: